sie 01 2003

Bez tytułu


Komentarze: 10

Cale zycie sprowadza sie do wyrywania kolejnych kartek z kalendarza ..

łatwopalna : :
13 sierpnia 2003, 09:01
dobrze ze mam malo miejsca w kalendarzu do zapisania.
05 sierpnia 2003, 13:27
moje życie nie sprowadza się do wyrywania kartek z kalendarza..ale do czego się sprowadza nie wiem..chyba jest za wcześnie żeby się o tym dowiedzieć...
01 sierpnia 2003, 11:34
Życie sprowadza się do śmierci:)
klap.
01 sierpnia 2003, 11:10
czasu nie zatrzymasz
hauser w dalszym ciagu maniakaln
01 sierpnia 2003, 10:58
"trzeba z żywymi naprzod iść po życie sięgać nowe" i kupić sobie zegar-kalendarz elektroniczny...taki bez kartek...
01 sierpnia 2003, 10:56
Ja nawet nie mam kalendarza:)
01 sierpnia 2003, 10:16
dla mnie zycie to spadanie ze skaly i ponowne na nia wdrapywanie sie nie liczac dnie trzeba pokonywac problemy pietrzace sie jak gory przed nami....
cała_ona
01 sierpnia 2003, 10:03
ale pomiedzy wyrywaniem kartek mozna zrobic mase innych ciekawych rzeczy :P
agakarolewska
01 sierpnia 2003, 09:59
dlatego własnie choruję..ale to długa historia..
01 sierpnia 2003, 09:58
Ja nie wyrywam. Mam wszystkie kalendarze z ostatnich ho ho (cho? cho?) lat. Dzięki temu jak ojciec mnie kiedyś zapytał czy pamiętam kiedy miał szytą powiekę (jakaś stłuczka samochodowa), podał przy tym wskazówkę o jakimś wyjeździe mojego juniora na ferie zimowe i już mogłam mu podać dokładną datę.

Dodaj komentarz