cze 23 2004

Bez tytułu


Komentarze: 16

W szpitalu umiera chłopiec. Młodsi koledzy obleli go rozpuszczalnikiem i podpalili.  Jeden z oprawców chodził do jednej klasy z moim synem ..

Dzieci się mordują a ja głupia wierzę w bajki .. Odechciewa się....

Znowu nie mogłam spać..

łatwopalna : :
23 czerwca 2004, 09:40
... blank ...!

Dodaj komentarz