Wydawało się już, że będzie dobrze, o ile w ogóle może jeszcze być jakies dobrze. Było ogladanie komedii, było piwo i jakieś zwykłe babskie plotki. Były spacery i próby pogodnego myślenia. I przyszedł taki dzień jak dzisiaj. Wiosna w powietrzu, optymistyczne prognozy.. i znowu rośnie coś w środku, rozsadza serce, dusi w gardle i wypływa potokami łez. Zupełnie niekontrolowanie, bez najmniejszego grymasu na twarzy. Będzie wiosna.. będą kwiaty, słońce.. tak normalnie.. A przecież nic nie jest normalnie !!
Dodaj komentarz