lis 24 2003

Bez tytułu


Komentarze: 4

Jeszcze miesiac do swiat a dzieci juz zaczynaja mowic o choince, prezentach .. "mamo, a czy Mikolaj na pewno nie zapomni o kotce ?" :). Zazdroszcze im tej radosci , tego oczekiwania , ja chyba juz z tego wyroslam .. Nie lubie swiat, "serdecznych" usmiechow przy stole gdy palce zaciskaja sie na nozu , zyczeń bo tak trzeba ... udawania .. A przeciez bede udawala, bede sie usmiechala, bede skladala zyczenia , no i oczywiscie dopilnuje zeby Mikolaj nie zapomnial o kotce :) chocby po to zeby zeby oni cieszyli sie jak najdluzej .. a wlasciwie tylko po to ..

łatwopalna : :
m.
26 listopada 2003, 17:51
...jeśli nawet tylko po to... to warto...
24 listopada 2003, 22:24
ach swienta czasem mi sie wydaje ze sa bo tak trzeba....
24 listopada 2003, 17:57
Nie lubię świąt. Nie w moim domu:)
24 listopada 2003, 17:57
Nie lubię świąt. Nie w moim domu:)

Dodaj komentarz