Bez tytułu
Komentarze: 5
No dobrze. Rozbiorę choinkę, oszacuję straty w bombkach wyrządzone przez kotkę, otrzasnę się z resztek świąteczno-sylwestrowo-noworocznych wspomnień i .. odetchnę z ulgą. W końcu do wiosny z każdym dniem bliżej :)
No dobrze. Rozbiorę choinkę, oszacuję straty w bombkach wyrządzone przez kotkę, otrzasnę się z resztek świąteczno-sylwestrowo-noworocznych wspomnień i .. odetchnę z ulgą. W końcu do wiosny z każdym dniem bliżej :)
Dodaj komentarz