sty 09 2004

Bez tytułu


Komentarze: 5

Zdumiewające, co niektórzy rozumieją przez  "życie pełnią życia" ...

A gardło naprawiłam . Palę.

łatwopalna : :
10 stycznia 2004, 18:03
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia:P
10 stycznia 2004, 17:43
ja zucilam na 2 godzinki:)
10 stycznia 2004, 14:32
każdy pełnię życia widzi po swojemu ..tak samo jak "ideał".pozdrawiam! też palę:)
nie_taka_zla
09 stycznia 2004, 21:54
No wlasnie.Ja tez zaczelam.
09 stycznia 2004, 21:38
Takie zycie wcale nie jest łatwe. Pełnię tworzą dobre i przykre jego strony.

Dodaj komentarz