Bez tytułu
Komentarze: 4
Wczoraj wracałam z pracy w środku zimy. Wiatr , śnieg, nie starczało szalika na okrycie twarzy, a dzisiaj znowu wrony krzyczą jakoś wiosennie. Poszłam do dalszego sklepu niż zamierzałam , by mocniej ulec złudzeniu , że za chwilę wystrzelą pąki na drzewach . A swoja drogą , to mogłoby by już tak zostać , w końcu to juz połowa stycznia ..:)
To ciekawe , że najpiękniejsza zima nudzi się szybciej niż najbrzydsze lato . Wszyscy tak mają ?
Dodaj komentarz