lut 23 2004

Bez tytułu


Komentarze: 6

Wyszłam rano z domu przygotowana na chłód, szczelnie owinięta szalikiem. Niespodziewanie odurzyło mnie  ciepłe, wilgotne powietrze i poczułam, że chce mi się oddychać. Lubię to uczucie. Mocno , głęboko, wypełnić płuca do granic możliwości wiosennym optymizmem żeby starczyło na tych kilka zimnych dni, które mają jeszcze nadejść.

Po raz pierwszy w tym roku pomyślałam o flamingach..

łatwopalna : :
23 lutego 2004, 17:43
To miałaś szczęście. U mnie śnieg.
23 lutego 2004, 16:31
ach ciepelko i slonko.....
m.
23 lutego 2004, 13:32
...mmm... one muszą cudnie wyglądać nawet a może właśnie szczególnie w zimowej jeszcze scenerii...
titilka
23 lutego 2004, 12:26
widzialam dziś dzikie gęsi. posłańcy wiosny?
23 lutego 2004, 11:51
SUPER tez nie moge sie juz doczekac wiosny, a mysle o niej hm... - od poczotku zimy? nie od poczotku ferii *pozdrawiam
23 lutego 2004, 10:59
...to idę na spacer .....

Dodaj komentarz