mar 24 2004

Bez tytułu


Komentarze: 4

Co ma w sobie  "Ta ostatnia niedziela", że zawsze mnie tak wzrusza ? Choćby grajek był do niczego i wykonanie bylejakie, to i tak zawsze trafia do mojej kieszeni. Wystarczy samo podobieństwo melodii. Ale wczorajszy muzykant był rewelacyjny .. mało brakowało, a nie wysiadłabym na swoim przystanku. Często widuję w tramwaju pewną starszą panią, która podobnie jak ja na  "niedzielę", reaguje na melodie powstańcze. Ale to akurat rozumiem. To jej młodość, jej przeszłość, jej historia. Zawsze wyjmuje jakiś grosik i tak pięknie dziękuje. Ale co ma w sobie "Ta ostatnia niedziela" ?

łatwopalna : :
26 marca 2004, 18:43
Ładna melodia wpadająca w ucho. Dla mnie to też moja młodość, bo jako nastolatka słuchałam głównie Fogga, Ordonówny, Marty Mirskiej itp.
25 marca 2004, 20:24
cieplo?
niemożliwe
24 marca 2004, 09:04
tęsknotę
hauser
24 marca 2004, 09:00
jest ostatnia. dlatego.

Dodaj komentarz