Komentarze: 6
Jakie to dziwne uczucie. Siedzisz przed zupełnie obcym człowiekiem w białym fartuchu i nie rozumiesz co on do ciebie mówi .. Nic nie dociera, widzisz tylko , że porusza ustami... , ale już wiesz, że to nie prima-aprilis. Że to dzieje się naprawdę , tu i teraz .. w dodatku dotyczy ciebie ..
Beznamiętnie patrzę na leżące przede mną skierowanie do szpitala. W trybie natychmiastowym. Muszę chyba coś sobie spakować, tak na wszelki wypadek .. Póki co , dziwnie spokojnie piję kawę..