Archiwum listopad 2005


lis 17 2005 Bez tytułu
Komentarze: 2

Śmierć.. nigdy chciana.. nigdy do końca przewidziana.. nigdy w porę... A jednak jedyna pewna...

Janosik... ostatnie pożegnanie..

łatwopalna : :
lis 16 2005 Bez tytułu
Komentarze: 7

Jeszcze nie wszystkie znicze wygasły po Święcie Zmarłych, a już widmo gwiazdkowych zakupów spędza sen z powiek. Z godziny na godzinę coraz więcej choinkowych lampek na ulicach. Wesołych.. wesołych.. Nawet młodszy już wie, że do Mikołaja najpewniej przez mamę. - aa.. jeszcze snowboard, nie zapomnisz MU powiedzieć ?  Mam wrażenie, że już część tej listy gdzieś poza moją pamięć wystaje, nie wspominając o kieszeni.. ;)

łatwopalna : :
lis 08 2005 Bez tytułu
Komentarze: 5

Zupełnie nielistopadowo rozwija się listopad. Ciagle złota jesień szeleści pod nogami. I w duszy jakos złociściej.. coś ponad i poza ...

łatwopalna : :