Komentarze: 3
Pomyślałam sobie - czy ten świat nie jest takim wielopiętrowym szpitalem, gdzie kazdy z nas ma swoje łóżko ? Czy sami nosząc wyrok śmierci, nie tanczymy wśród łóżek, gdzie zawsze ktoś właśnie umiera ? I że trzeba mieć w sobie ogromną miłość,wiarę i nadzieję, żeby nie isć do ziemi tylko jako "taka kokardka".. coś ładnego, ale małego, nieznaczącego.. ozdóbka.
Z takim "zrozumieniem" się dziś obudziłam... Wszystkim życzę własnie wiary, nadziei i miłości w tym Nowym Roku, sobie jeszcze ukojenia...