Komentarze: 11
Jak pięknie kwitnie bez pod oknem... mało brakowało, żebym to przegapiła ..
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 |
03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
Jak pięknie kwitnie bez pod oknem... mało brakowało, żebym to przegapiła ..
Po raz pierwszy od wielu dni obudziłam się bez uczucia rozczarowania, że znowu dzień. Sprzątnęłam przedpokój, chociaż jeszcze wczoraj wieczorem uważałam , że jest ok. Wstawiłam pranie a nawet pomyślałam o prasowaniu (bez przesady oczywiście , na razie wystarczy, że pomyślałam). Po raz pierwszy zapach kawy nie budził odruchów wymiotnych a ból nie przegonił sprzed komputera po pół godzinie. Proces zdrowienia nabiera tempa. I dobrze, bo wkrótce kolejny etap...