Archiwum 03 października 2007


paź 03 2007 ...
Komentarze: 1
"Bose aniołki siedza na chmurkach,
A każdy lekko jak piórko fruwa
I każdy czuwa, cichutko czuwa
Nad tatą, który płakać nie umie,
nad siostrą, która nic nie rozumie,
Nad dziadkiem, babcią smutną czasami
i swoją mamą -osnutą łzami
I każdy woła cicho z daleka:
mamo już nie płacz, mamo ja czekam..."
łatwopalna : :
paź 03 2007 ...
Komentarze: 2

Znowu padło to pytanie - jak możemy ci pomóc ? Co możemy dla ciebie zrobić ? Rozumiemy, co przeżywasz.. I znowu odpowiedzią było takie samo od dwóch miesięcy otępiałe patrzenie w jeden punkt na ścianie. Żeby powstrzymać łzy. Żeby "dziękuję, naprawdę niczego mi nie trzeba " zabrzmiało spokojnie i wiarygodnie. Żeby móc wyjść.. żeby nie wykrzyczeć, że nic nie rozumieją i oby nigdy nie musieli zrozumieć, że nie mogą dla mnie nic zrobić, bo nikt nie sprawi by moje dziecko przywitało mnie dzisiaj w domu jak wrócę z pracy. Że umarłam razem z nim, a umarłym nie można pomóc. Że to, co siedzi przed nimi to kukła.. Wszystko się skończyło.. umarła wiara.. umarła nadzieja.. tylko miłość jest nieśmiertelna..

łatwopalna : :