Archiwum październik 2007, strona 1


paź 04 2007 ...
Komentarze: 4

Przyzwyczaiłam się już, że jak jestem na cmentarzu przed południem to bardzo często półuczestniczę w jakimś pogrzebie.. Dzisiaj to była mała, biała trumienka...

Nie mogę się pogodzić się ze śmiercią mojego synka.. nie mogę pogodzić się z tym, że choćbym oczy wypłakała, to dzieci i tak będą umierać..

łatwopalna : :
paź 03 2007 ...
Komentarze: 1
"Bose aniołki siedza na chmurkach,
A każdy lekko jak piórko fruwa
I każdy czuwa, cichutko czuwa
Nad tatą, który płakać nie umie,
nad siostrą, która nic nie rozumie,
Nad dziadkiem, babcią smutną czasami
i swoją mamą -osnutą łzami
I każdy woła cicho z daleka:
mamo już nie płacz, mamo ja czekam..."
łatwopalna : :
paź 03 2007 ...
Komentarze: 2

Znowu padło to pytanie - jak możemy ci pomóc ? Co możemy dla ciebie zrobić ? Rozumiemy, co przeżywasz.. I znowu odpowiedzią było takie samo od dwóch miesięcy otępiałe patrzenie w jeden punkt na ścianie. Żeby powstrzymać łzy. Żeby "dziękuję, naprawdę niczego mi nie trzeba " zabrzmiało spokojnie i wiarygodnie. Żeby móc wyjść.. żeby nie wykrzyczeć, że nic nie rozumieją i oby nigdy nie musieli zrozumieć, że nie mogą dla mnie nic zrobić, bo nikt nie sprawi by moje dziecko przywitało mnie dzisiaj w domu jak wrócę z pracy. Że umarłam razem z nim, a umarłym nie można pomóc. Że to, co siedzi przed nimi to kukła.. Wszystko się skończyło.. umarła wiara.. umarła nadzieja.. tylko miłość jest nieśmiertelna..

łatwopalna : :
paź 01 2007 ...
Komentarze: 0

 Trochę trudno było mi się odnaleźć w tych nowościach. Inaczej tu.. jak nie u mnie. Kiedy tu ostatnio byłam..? Dawno. Wszystko jest inaczej od tamtej pory...

łatwopalna : :