Komentarze: 5
Ślepa wiara wyklucza rozum i zdolność logicznego myślenia, ale to właśnie ona czyni cuda...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
Ślepa wiara wyklucza rozum i zdolność logicznego myślenia, ale to właśnie ona czyni cuda...
Są soboty i sobótki i .. no właśnie, jak nazwać tę ostatnią ? Może niech lepiej zostanie bezimienna..
A niedziela ? Są dni, kiedy chwalę sobie widok z okna na Pałac Kultury :)
Zachorowałam w marcu.. o tym, że on też, dowiedziałam się jakieś trzy tygodnie poźniej.. Mi się udało, on wczoraj umarł....
Noworoczne postanowienia ? Jasne, że mam. Jedno. Nie poddać się.
"... w ciszy tak cicho szepce zegarek o czasie, co mi go nie potrzeba.." Czy tylko ja mam wrażenie, że każdy kolejny rok mija coraz szybciej ?
Święta... i znowu całe pozytywne myślenie diabli biorą.. I znów jest mi tylko źle.. i nic więcej..
Życzę Wam wszystkiego najlepszego Kochani.. Wiem, to takie banalne i szablonowe, ale zawiera wszystko, czego chcę Wam życzyć. Na święta. Na Nowy Rok. Na zawsze.
Ojej, jak tu pusto.. Jestem, a jakby mnie nie było..
No właśnie. Nie ma tak prosto. Akurat wczoraj zepsuł się aparat USG, a w wyniku jakiegoś blizej nieokreślonego bałaganu na oddziale rentgenowskim tez poprzesuwano terminy, bagatela, na przyszły rok (jak chce pani wcześniej, to niestety już nie u nas). W związku z powyższym z badań szczegółowych zrobiły się podstawowe, czyli konsultacja i markery. Sympatyczny i budzący zaufanie pan doktor stwierdził, że nie mam powodu "chcieć nie u nas" i mogę spokojnie poczekać.
No to zapaliłam. Całkiem spokojnie.
Nie mogę się otrząsnąć po wiadomości o śmierci Marcina Pawłowskiego... kto następny ?
Cztery dni do badań...
Nieubłaganie zbliża się termin pierwszych szczegółowych badań kontrolnych. Łapię się na lekkim niepokoju. Im bliżej, tym bardziej.. Poczułam się zdrowa, że aż bezkarna. Tylko gdy dostaję w kiosku papierosy z nekrologiem - palenie zabija, proszę o inną paczkę. Bez sensu, ale gdy czytam, że palenie powoduje np. impotencję, jakoś mniej mnie to przeraża.
Żyję na oślep.. chyba za bardzo.. czy warto..? Nie mam czasu się zastanowić, przynajmniej dopóki czuję się zdrowa..
Było coś mistycznego, niezwykłego w tym zwyczajnym, wieczornym spacerze po cmentarzu. Jak miniaturowe miasto rozświetlone milionem ciepłych małych światełek w oknach. Nawet gwiazdy wydawały sie świecić tym odbitym światłem.. jak wielki kosmiczny znicz..
Wspomnienia, zamyślenia, smutek taki jakiś inny, świąteczny.. i taki piękny w swoim smutku...
Dopadła mnie jesień. Nie chcę by groby, choćby najbliższych mi ludzi wyznaczały moje miejsce na ziemi..
A w domu, w kąciku pod ścianą popiskuje malusie, ślepe i bezradne nowe życie. Cztery nowe życia. Komu kociątko ?:)